Wybuch współczesnego kryzysu finansowego rzucił nowe światło na zachowania instytucji finansowych na świecie. Banki, z założenia pełniące funkcję instytucji zaufania publicznego, stały się obiektem powszechnej krytyki w związku z podejmowaniem nadmiernego ryzyka, a pracownicy banku, którzy już przed kryzysem zmagali się ze złą reputacją w społeczeństwie, zostali na jeszcze większą skalę oskarżeni o nieetyczne zachowania oraz zaniechanie dobra klienta na rzecz osiągnięcia większego zysku.Od wybuchu kryzysu minęła już niemal dekada i pomimo stopniowej odbudowy zaufania publicznego, w dalszym ciągu można słyszeć negatywne opinie o charakterze działalności współczesnego banku. W centrum tej krytyki znajduje się jego pracownik postrzegany coraz częściej jako zwyczajny sprzedawca, którego głównym celem podczas kontaktu z klientem jest dokonanie możliwie jak najzyskowniejszej dla banku transakcji.
Klaudia Puch